miércoles, 11 de diciembre de 2013

Historyczny uścisk dłoni?


źródło: El Pais, http://internacional.elpais.com/

 Uścisk dłoni  Raula Castro i Baracka Obamy, do którego doszło na pogrzebie Nelsona Mandeli, szeroko komentowany w światowej prasie, przeszedł bez echa w polskiej. 

Być może jest to nic nieznaczący gest jak twierdzi część analityków, z pewnością jest przejawem szacunku wobec  siebie obu przywódców i powolnego ocieplania się stosunków kubańsko – amerykańskich.
Co powiedzieli sobie obaj panowie podczas tego 10 sekundowego spotkania? To również jest tematem dociekań.
Z pewnością to ‘przypadkowe’ spotkanie świadczyć może, iż rzeczywiście, oprócz już wygłoszonych deklaracji istnieje prawdziwa chęć dialogu.
Polityka USA wobec Kuby leży przede wszystkim w rękach Kongresu  i polityków kubańskiego pochodzenia. W tym ostatnim przypadku następuje powolna zmiana pokoleniowa, która przyniesie w końcu zdecydowane złagodzenie stanowiska USA wobec Kuby, chociaż nie szybkie z pewnością zniesienie embarga. Diaspora kubańska ulega procesowi latynizacji coraz bardziej przypominając pozostałe wspólnoty emigrantów latynoamerykańskich w USA co z pewnością ułatwi przyszły nieunikniony jednak dialog.
Kubańskie realia również ulegają dynamicznym zmianom. We władzach pojawiają się coraz młodsi politycy a dyskurs polityczny Raula Castro w głównej mierze dotyczy obecnie spraw wewnętrznych Kuby a nie międzynarodowych jak było to w przypadku Fidela.
Może spotkanie to jest jednym z elementów, który ma na celu przyzwyczajanie opinii publicznej do faktu iż Kuba i USA będą jednak zbliżać się ku sobie?

źródło: El Pais, http://internacional.elpais.com/
autor: Katarzyna Dembicz

No hay comentarios:

Publicar un comentario