lunes, 27 de enero de 2014

Styczeń bogaty w wydarzenia



Z końcem stycznia jesteśmy świadkami ważnych wydarzeń na Kubie, będących wyrazem zachodzących zmian na wyspie, które coraz częściej określane są, również przez polityków kubańskich, terminem transformacja (unikanym jak dotąd skutecznie przez media kubańskie):



“Ello responde, además, a la necesidad de transformar la comercialización de forma tal que se eliminen los mecanismos que actualmente la entorpecen y se logre hacerla más dinámica, eficiente y flexible” (Granma, Ajustar la comercialización a la realidad de cada día, http://www.granma.cu/espanol/cuba/6noviembre-ajustar.html (6.11.2013))



Wydarzenia z ostatnich dni (inauguracja portu w Mariel i Szczyt CELAC) zdają się potwierdzać, że rząd Kuby pod kierunkiem Raula Castro będzie trwał w postanowieniu poszukiwania własnej drogi rozwoju w oparciu o kilku strategicznych partnerów, w perspektywie załamywania się wenezuelskiej gospodarki. Obok Wenezueli, rosnący udział w rewitalizacji kubańskiej gospodarki ma Brazylia - drugi partner handlowy Kuby, który od kilku lat stopniowo ale i konsekwentnie udziela pomocy finansowej wyspie oraz inwestuje na niej, nie tylko w przemysł cukrowniczy ale przede wszystkim w budowę portu w Mariel. Ten ma być docelowo ważną strefa gospodarczą na Karaibach oraz terminalem dla kontenerowców mającym obsługiwać statki typu Post Panamax, czyli jednostki które będą mogły przepływać przez Kanał Panamski po jego modernizacji, a mogące zabrać na pokład 12000 kontenerów (trzy razy więcej niż obecnie).



27 stycznia Dilma Rousseff i Raul Castro zainaugurowali pierwszy odcinek terminalu w Mariel Terminal de Contenedores de Mariel, w który Brazylia zainwestowała 600 mln USD. Kolejnym etapem aby port mógł funkcjonować będzie modernizacja kolei (najstarszej w Ameryce Łacińskiej) oraz sieci dróg, które skutecznie połączą port Mariel z Hawaną i pozostałymi ważnymi miastami/portami Kuby w tym: Matanzas, Holguín, Santiago de Cuba, Pinar del Rio.



Jednak rządzącym Kubą, w przeciwieństwie do jej mieszkańców, marzy się odbudowa pozycji międzynarodowej, w tym kreowaniu Kuby na lidera regionu karaibskiego. Elementem, który przyczyni się do umocnienia starań Kuby jest rozpoczynający się 28 stycznia br. szczyt CELAC, podczas którego Kuba przekaże przewodnictwo organizacji kolejnemu państwu – Kostaryce, jednak zanim to zrobi podpisane zostaną przez prezydentów państw członkowskich (w liczbie 33), którzy licznie przybyli do Hawany, postanowień i porozumienia co do działań politycznych, społecznych i gospodarczych w regionie Ameryki Łacińskiej. Obserwatorami tego szczytu będą sekretarze generalni ONZ i OPA. Wśród ważnych postanowień znalazły się powołanie do zycia w ramach CELAC Forum Współpracy z Chinami (Foro de Cooperación China-CELAC) oraz zaproszenie do grona obserwatorów organizacji Portoryko (podkreślając w ten sposób charakter latynoamerykański i karaibski tej wyspy).



Aktualne zmiany gospodarcze na Kubie, których najprawdopodobniej nie da się już zatrzymać, gdyż skala społeczeństwa która została nimi objęta jest zbyt duża (ponad 500.000 osób pracujących bezpośrednio w sektorze prywatnym), skłaniają do refleksji nie tylko nad przyszłością wyspy ale również nad prawdziwymi autorami i konstruktorami rzeczywistości kubańskiej i roli Raula Castro w jej tworzeniu. Przez dziesięciolecia pozostawał on w cieniu swojego brata, przynajmniej na arenie międzynarodowej, dzisiaj jego pragmatyzm oraz zachowanie mające niewiele wspólnego z porywczością i krasomówstwem Fidela powodują iż dla mediów (również polskich) jest on mało atrakcyjny jak na karaibskiego przywódcę.







Czytaj więcej na:










II Cumbre CELAC
http://celac.cubaminrex.cu/

No hay comentarios:

Publicar un comentario